Artykuły

Deweloperzy zagrożeni bankructwem

Nie rok - jak szacują niektórzy analitycy - ale trzy lub nawet cztery trudne lata czekają branżę nieruchomości - uważa Urszula Słowik, prezes Instytutu Rynku Nieruchomości.

W roku 2009 ma być mniej wydanych pozwoleń na budowę i zawieszanie realizacji planowanych inwestycji, także spadek cen, ale jeszcze nie krach. Większe problemy będą dopiero w latach przyszłych.

To zły prognostyk dla firm, które dziś balansują na granicy upadłości. W sądach jest ponad sto wniosków o otwarcie postępowań upadłościowych firm deweloperskich. To początek kryzysu w branży budowlanej - przestrzegają eksperci z Konfederacji Budownictwa i Nieruchomości.

Klienci nie kupują mieszkań. Deweloperzy, nie mając gotówki, ubiegają się o kredyty z banków na dokończenie inwestycji. Te zaś odmawiają pożyczek. Deweloperzy nie płacą więc w terminie podwykonawcom - ci zaś, by otrzymać pieniądze za usługi i postraszyć deweloperów, kierują wnioski do sądów o ich upadłość. W najgorszej sytuacji są firmy deweloperskie, które budują głównie z wpłat klientów. Może im zabraknąć środków własnych na dokończenie inwestycji.

Więcej czytaj w Dzienniku Zachodnim.
© 2002 - 2024 pless intermedia. Wszelkie prawa zastrzeżone.