Pracownicy Vivy walczą o odprawy
Piętnastu byłych pracowników nieistniejącej już czechowickiej fabryki materiałów opatrunkowych Viva nadal nie otrzymało części odpraw. O agonii zakładu i walce resztki jego załogi pisaliśmy na naszych łamach kilkukrotnie.
Viva w Czechowicach-Dziedzicach zaczęła rozpadać się rok temu, gdy w halach z powodu zadłużenia odcięto prąd i produkcja stanęła. Potem było już tylko gorzej. Końcem marca tego roku kilkunastu ostatnich pracowników otrzymało wypowiedzenia. Los firmy był przesądzony.
Ryszard Wiatr, prezes zarządu Czechowickich Zakładów Materiałów Opatrunkowych Viva S.A., zapewniał wówczas, że przez trzymiesięczny okres wypowiedzenia ludziom w terminie będą wypłacane pensje, łącznie z funduszem socjalnym. Pracownicy otrzymali wynagrodzenia, jednak wciąż czekają na odprawy.
Więcej czytaj w Dzienniku Zachodnim.