PG Silesia planuje zwolnienia grupowe. Będą konsultacje społeczne
- 5 sierpnia otrzymaliśmy jako organizacje związkowe informację od pracodawcy o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych - mówi portalowi WNP.PL Grzegorz Babij, przewodniczący Solidarności w Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia. Informację potwierdziła portalowi czecho.pl Małgorzata Bajer, rzeczniczka czechowickiej kopalni.
- Póki co, działania zarządu PG Silesia w odniesieniu do pozyskania inwestora były w mojej ocenie pozorowane - zaznacza Grzegorz Babij. - Mam nadzieję, że zarząd się otworzy na inwestorów i zacznie z nimi poważnie rozmawiać, bo najważniejsze jest utrzymanie kopalni przy życiu i tym samym utrzymanie miejsc pracy. Obecnie są cztery podmioty potencjalnie zainteresowane kopalnią Silesia. Na razie nie mogę ujawniać nazw tych podmiotów - dodaje Grzegorz Babij.
- Właśnie dzisiaj, tj. w środę 5 sierpnia otrzymaliśmy jako organizacje związkowe informację od pracodawcy o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych - mówi portalowi WNP.PL Grzegorz Babij, przewodniczący Solidarności w Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia. - Liczę jednak na rozwagę zarządu. Przypomnę, że mamy podpisane porozumienie z 20 maja 2020 roku o tym, że załoga zrzeka się 10 proc. wynagrodzenia i że pracodawca do czasu sczerpania czterech ścian, o których mowa w porozumieniu, będzie utrzymywał miejsca pracy. Zwolnienia grupowe byłyby w sprzeczności z podpisanym 20 maja porozumieniem - wskazuje Babij.
I zaznacza, że nie tak to powinno wyglądać. - Będziemy chcieli rozmawiać z właścicielem i odwieść go od zamiaru realizacji zwolnień grupowych. Tym bardziej, że wcześniej zarząd wskazywał na chęć oddelegowania pracowników do innych robót. Czym innym byłyby takie oddelegowania a czymś zupełnie innym i nieakceptowalnym przez nas byłyby zwolnienia grupowe - podkreśla Grzegorz Babij.
- Rzeczywiście wczoraj zarząd PG Silesia wysłał zawiadomienie do Związków Zawodowych działających przy kopalni o zamiarze przeprowadzenie zwolnień grupowych. Proces ten miałby odbyć się w PG Silesia w okresie od 1 września 2020 do 31 marca 2021 - poinformowała portal czecho.pl Małgorzata Bajer, rzecznik prasowa czechowickiego zakładu. - Wiąże się to bezpośrednio z ograniczeniem działań operacyjnych w PG Silesia - dodaje Bajer.
- Wcześniej informowaliśmy już o przyjęciu planu krótkoterminowego, który zakłada wydobycie węgla jeszcze z 4 ścian. Jeśli nie znajdzie się żadne inne rozwiązanie - tzn. jeśli Skarb Państwa lub inny nowy inwestor nie przejmą udziałów w spółce - prace przygotowawcze zostaną wstrzymane w 4 kwartale tego roku. Do tego dochodzi bardzo trudna sytuacja finansowa, w której znalazła się obecnie nasza kopalnia. Oczywiście część pracowników, pracujących do tej pory w przodkach zostanie przydzielona do innych zadań celem zapewnienia ciągłości wydobycia udostępnionych już ścian jednak wprowadzone ograniczenia w wydobyciu nie pozwolą przydzielić nowych zadań wszystkim pracownikom kopalni. Niestety dla części osób będą oznaczały konieczność znalezienia zatrudnienia poza PG Silesia. Dlatego właśnie chcemy przystąpić do konsultacji ze stroną społeczną, by wspólnie wypracować rozwiązania, które będą wsparciem dla osób odchodzących z PG Silesia - podsumowuje rzeczniczka czechowickiej kopalni.