Artykuły

Grupa Lotos inwestuje w biopaliwa

W oczekiwaniu na wymianę rządu i ministra finansów - być może przychylniejszego biopaliwom niż Zyta Gilowska - producenci przygotowują się do ich wytwarzania na masową skalę i podpisują umowy rekordowej wartości. Chcą zawczasu ubiec konkurencję.

Śląsk i Małopolska chłonie paliwo jak żaden inny region w kraju. Na naszym terenie zbiegają się również szlaki transportowe: od Berlina po Lwów oraz z Gdańska do Bratysławy i Wiednia. Dlatego właśnie Grupa Lotos, właściciel czechowickiej rafinerii, która zaprzestała przerobu ropy, postanowiła postawić tam instalację do produkcji biokomponentów. Ma to dać dziesiątki miejsc pracy i godziwe zyski.

Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej z 2003 roku w sprawie wspierania użycia w transporcie biopaliw lub innych paliw odnawialnych stanowi, że państwa członkowskie powinny zapewnić minimalny udział paliw alternatywnych w całości konsumpcji paliw.

- Do końca 2010 powinien on wynieść przynajmniej 5,75 proc. według wartości energetycznej - wyjaśnia Marcin Zachowicz, rzecznik Grupy Lotos SA.

Jednak brak zachęt podatkowych ze strony państwa sprawił, że niektórzy przyszli producenci biopaliw zawiesili plany.

Inaczej jest w Czechowicach-Dziedzicach. Tam zakończyły się prace budowlane i już rozpoczęto montaż urządzeń na budowie instalacji do produkcji estrów metylowych kwasów tłuszczowych (FAME). Powstaje ona na terenach spółki Lotos Biopaliwa w Czechowicach-Dziedzicach. Podobne instalacje chcą stawiać i inni gracze na rynku biopaliw.

Pojawiają się jednak w kraju sygnały, że to przekracza możliwości rolnictwa. Zwyczajnie mówiąc: nie ma takiej ilości rzepaku, który mógłby wystarczyć na zaspokojenie rosnących potrzeb firm. Dlatego spółka Lotos Biopaliwa podpisała także pięcioletnią umowę na dostawy surowego oleju rzepakowego. Przybliżona wartość umowy na dostawę surowego oleju rzepakowego w ciągu 5 lat wynosi aż 500 mln złotych.

Czechowice są w innej sytuacji niż konkurencja - inwestycja jest mocno zaawansowana i kosztowała wiele. Zdolności produkcyjne śląskiej instalacji przewidziane są na 100 tys. ton rocznie biokomponentu najwyższej jakości. Wartość realizowanej gigantycznej inwestycji szacuje się na około 80 mln zł. Partnerami spółki Lotos Biopaliwa w budowie instalacji FAME są niemiecka firma MAN Ferrostaal AG oraz Prochem SA.

Więcej czytaj w Dzienniku Zachodnim.
© 2002 - 2024 pless intermedia. Wszelkie prawa zastrzeżone.