Artykuły

Spłonęła fabryka "Beskidzkich". Klienci hurtowo wykupują paluszki ze sklepów

Z pewnością znacie firmę Aksam, która od ponad 20 lat w okolicy Bielska-Białej produkuje paluszki "Beskidzkie". Tydzień temu w jednej z hal produkcyjnych firmy Aksam wybuchł pożar. Ogień strawił część zakładu i produkcja przekąsek została częściowo wstrzymana. Właściciel Aksamu zapowiedział, że nie zwolni żadnego pracownika. Po tej deklaracji klienci rzucili się na pomoc firmie.

aksam


Pożar na terenie zakładu w Malcu (gmina Kęty) wybuchł w nocy z 12 na 13 lipca. - Dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażackiej, ogień nie przedostał się do głównej części zakładu produkcyjnego. Za to ogromne podziękowania kierujemy do wszystkich jednostek strażackich, które brały udział w akcji ratowniczej - poinformowała w komunikacie prasowym firma Aksam.

W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Wszystkich pracowników udało się sprawnie ewakuować poza teren zakładu. Niestety dwie hale zostały poważnie uszkodzone. Choć produkcja przekąsek znacznie spadła, prezes firmy zapowiedział, że nie zwolni żadnego z około 600 pracowników. Osoby, którym tymczasowo zabranie pracy, firma zapewni urlopy płatne lub wynagrodzenie postojowe.

Aksam
Zniszczenia na terenie firmy Aksam · fot. Państwowa Straż Pożarna


- Prowadzimy działania w taki sposób, aby postój produkcji w jak najmniejszym stopniu wpłynął na dobro naszych Pracowników, które zawsze było dla nas bardzo ważne i tym razem będzie tak samo - przekazał Artur Klęczar, wiceprezes Aksam.

Postawa właściciela firmy z Osieka poruszyła internautów, którzy masowo zaczęli wykupować z półek sklepowych produkty Aksamu i wrzucać zdjęcia przekąsek w mediach społecznościowych. Film promujący paluszki "Beskidzkie" zamieścił na platformie X były premier Mateusz Morawiecki.



Tymczasem w sieci i przestrzeni publicznej pojawiają się zbiórki mające na celu wsparcie Aksam czy Adama Klęczara - prezesa i właściciela firmy. Spółka informuje, że nie prowadzi takich działań.

- Chcemy poinformować, że żadna z tych zbiórek nie jest oficjalna i prowadzona przez nas. W związku z tym prosimy o zachowanie ostrożności i niewpłacanie datków na cele charytatywne związane z naszą firmą. Zbiórka niestety może okazać się oszustwem i próbą wyłudzenia pieniędzy - poinformował zarząd Aksam.

st / czecho.pl

© 2002 - 2024 pless intermedia. Wszelkie prawa zastrzeżone.